Teksty
REWOLUCJIA MEIJI
Restauracja Meiji to jedno z najważniejszych zagadnień w nowoczesnej historii Japonii. Przywrócenie władzy cesarskiej i wyjście ze średniowiecznego porządku umożliwiło narodziny państwu, które fascynuje dzisiaj miliony ludzi na całym świecie.
Na przestrzeni lat na temat Rewolucji Meiji napisano setki książek, referatów i artykułów. Badacze tak dokładnie poznali przebieg zdarzeń, iż gotowi są podać nawet godzinę, w której wydarzyło się cos istotnego. Niniejszy artykuł nie pretenduje jednak do zaprezentowania szczegółowego planu zajść, które przyczyniły się do obalenia shogunatu, ma jedynie przedstawić najważniejsze moim zdaniem wypadki. Zapnijcie więc pasy miłośnicy historii Kraju Kwitnącej Wiśni. Przed wami wyprawa do XIX wiecznej, ogarniętej ogniem przemian Japonii.
Wszystko zaczęło się rankiem 6 kwietnia 1868 roku. Wtedy to po raz pierwszy do narodu japońskiego przemówił niespełna 14 letni władca Mutsuhito - nowo wybrany cesarz, następca zmarłego rok wcześniej Tenno Komei. Odezwę, którą odczytał nazwano Przysięgą Cesarza (Go-Ka-Jo-No Seiman) i ogłosiła ona światu początek nowej ery: Meiji czyli Czasu Oświeconych Rządów. Przy tworzeniu przysięgi cesarzowi pomagali najwybitniejsi politycy ówczesnych czasów: Iwakura Tomomi (1825-1883), Kido Koin (właściwie Kido Takayoshi lub Takamasa 1834-1877) i Fukuoka Kotei (właściwie Fukuoka Takachika 1835-1919). Musicie wiedzieć, że początek panowania Mutsuhito przypadł na niespokojne czasy. Rządzące niegdyś państwem bakufu (Rada Wojenna, której przewodniczył shogun) było w rozsypce, w kraju toczyła się wojna domowa, a gospodarka Japonii zupełnie się załamała. Potrzeba było szybkich i zdecydowanych przemian, jeśli chciało się ratować państwo od katastrofy. Mutsuhito ponad wszystko inne, pragnął właśnie zmian. Odezwa wygłoszona przez niego zawierała pięć punktów, w których sformułowany został program uzdrowienia kraju. Były to:
1) Obietnica zwołania zgromadzeń obradujących, na której wszystkie sprawy państwowe rozstrzygane będą na podstawie opinii publicznej.
2) Wzrost dobrobytu narodu dzięki połączonym wysiłkom rządu i ludzi.
3) Wszyscy bez wyjątku poddani cesarza winni niestrudzenie czynić, co w ich mocy, aby urzeczywistnić swoje słuszne aspiracje.
4) Stopniowe odrzucenie wszystkich zwyczajów uznanych za "niedorzeczne", gdyż sprawiedliwość i bezstronność winna być podstawą wszelkich działań zgodnie z prawami natury.
5) Poszukiwanie wiedzy w całym świecie, aby służyła państwu i wzmacnianiu jego postawy1.
1 Frédéric Louis - "Życie codzienne w Japonii w epoce samurajów (1185-1603)", przeł. Eligia Bąkowska, PIN, Warszawa 1971 r., str. 27-28
Pierwszy statek z towarami, Nowy Rok.
Początkowy okres epoki Meiji.
Przy przysiędze tej warto zatrzymać się przez chwilę. Jest ona niezwykle ważna z kilku powodów. Po pierwsze jest pierwszym oświadczeniem wydanym przez nowego władcę, poza tym jest też czymś w rodzaju krótkiego kompendium wiedzy o tym, czego wymagać się będzie od "nowoczesnych i oświeconych" Japończyków. Przysięgę można traktować również jako zapowiedź wszystkich zmian, jakie w Japonii po restauracji Meiji utrzymały się do dnia dzisiejszego. Jeśli przyjrzymy się dokładnie punktowi pierwszemu łatwo dojdziemy do wniosku, iż zapowiada on powstanie demokratycznego parlamentu i kierowanie się wolą narodu przy rozstrzyganiu rozmaitych, a ważnych dla funkcjonowania nowoczesnego państwa kwestiach. Jest to dla nas sprawa tak oczywista, że nie potrzebny jest żaden komentarz czy objaśnienie. Niestety dla ówczesnych, siłą wyrwanych z feudalizmu umysłów określenia te były tak abstrakcyjne i niezrozumiałe, że nawet najbardziej światłym postaciom wydawały się niedorzeczne. Odezwa cesarska nie określała, kto miałby zasiadać w parlamencie, a na dodatek nie precyzowała, kto miałby być ową tajemniczą "opinia publiczną". W średniowiecznej mentalności prawo do zabierania głosu dawało tylko i wyłącznie urodzenie. Nie ważny był majątek, (choć zawsze ułatwiał on egzystencję), lecz ród z, którego dana jednostka się wywodziła. Ani chłop, ani kupiec czy eta nie mieli prawa wygłaszać swych poglądów publicznie, owszem dopuszczane było to w prywatnych rozmowach, ale nikt o zdrowych zmysłach w czasie rewolucji Meiji nie zastanawiał się nad poglądem na temat sprawowania władzy wyrażanym przez człowieka bez pochodzenia szlacheckiego. Punkt 2 i 5 nie wymagały specjalnych objaśnień i nie wzbudzały żadnych dysput, ani niejasności jak było to w przypadku punktu pierwszego. Zapowiadały one hasła odbudowy kraju w duchu nowoczesnym, przejęcie wszystkich potrzebnych nowinek i rozwiązań technicznych od państw europejskich, a także szybkie wzbogacenie kraju dzięki inwestowaniu w przemysł. Były to początki założeń "westernalizacji", hasła, które zrobiło w Kraju Kwitnącej Wiśni zawrotną karierę po drugiej wojnie światowej. Punkt trzeci uznawany był za najłatwiejszy do zrealizowania. Odwoływał się on bowiem do wpajanego wszystkim od dzieciństwa modelu posłuszeństwa. Posłuszeństwa względem rodziny, pana, suwerena i cesarza. Uległość i akceptowanie bez zająknięcia najdziwniejszych nawet rozkazów harmonizowała się z wyniesioną z poprzedniego systemy mentalnością. Słowa cesarza nie przynosiły tutaj żadnej rewolucji jako, że aspiracjami każdej klasy i tak było podporządkowanie się zaleconym odgórnie czynnościom. Kolejny punkt znów brzmiał tajemniczo choć większość domyślała się, że przyjdzie Japonii zaakceptować zwyczaje obcokrajowców i tak dostosować swoje przyzwyczajenia, aby nie raziły przybyszów i nie narażały Archipelagu na miano kraju barbarzyńców. Nikt nie zdawał się jednak dostrzegać, iż właśnie to zarządzenie stanie się niebawem motorem największych zmian, których skutki odczuwać będą jeszcze i cztery następne pokolenia. Nakaz zawarty w punkcie czwartym przyczynił się do przewrotu w sposobie myślenia i zachowania się. Dotknął takich kwestii jak moralność, moda, religia, model wychowania, a nawet tradycyjnego podziału ról, słowem odcisnął swoje piętno na ówczesnym sposobie postrzegania świata. Szerzej skutkami tego oświadczenia zajmę się w dalszej części mojej pracy.
Po ogłoszeniu tekstu przysięgi zmiany, których tak pragnął młody władca zaczęły zachodzić niezwykle szybko. Już w czerwcu 1869 roku na specjalnie zwołanym posiedzeniu możnowładców Tenno przedstawił wstępny projekt konstytucji z wyraźnie rozpisanym trójpodziałem władzy (władza sądownicza, administracyjno-ustawodawcza i wykonawcza). Konstytucja ta nadawała Cesarzowi uprawnienia w kwestii wykonawczej, ustawodawstwo i sądownictwo przekazała w ręce arystokracji. Powołano także do życia pierwszy "oświecony" rząd do, którego na oficjalne żądanie monarchy włączono dwie organizacje wywodzące się jeszcze z poprzedniego systemu. Były to: Dajokan (zwany także Daijokan) - Wielka Rada Stanu oraz Jingikan (Urząd Do Spraw Kultu). Oprócz nich w skład rządu weszły jeszcze ministerstwa oraz Rada Cesarska. Nowością było jednak to, iż Dajokan zmieniono w dwuizbowy parlament. Dzielił się on na Izbę Wyższą (prawo do zasiadania w niej mieli kuge czyli szlachta) oraz na Izbę Niższą do, której kierowano niższych stopniem bushi wybieranych głosami wszystkich klanów. Stanowiska ministrów (gijo) pozostawały nadal w rękach możnowładców, jednak już posady doradców (san'yo) i radnych podzielono pomiędzy przywódców ruchu pro-cesarskiego, co gwarantowało w miarę potrzeb możliwość przeforsowania niepopularnych wśród ortodoksyjnych feudałów udoskonaleń i rozwiązań.
Najważniejszym dokumentem nowej konstytucji stał się ogłoszony w lecie 1869 roku traktat autorstwa Fukuoki Kotei i Soejimy Taneomie zwany "Sei tai sho" - "Księgą Struktury Rządu". W piętnastu punktach dokładnie opisano w nim kompetencje każdego organu dzięki czemu uniknięto nieporozumień i walk pomiędzy członkami rządu, które ujemnie mogły wpłynąć na działalność młodego organizmu państwowego. Tak skonstruowany rząd na polecenie władcy rozpoczął prace nad zjednoczeniem rozbitych na hany i prywatne księstwa ziem japońskich. Bez zjednoczenia kraju nie można było przejść do odbudowy gospodarczej i wojskowej. Pierwsze kroki zmierzające do ujednolicenia podziału administracyjnego kraju podjęto już wcześniej, teraz należało jednak zamknąć tę kwestię już ostatecznie. Dnia 5 marca 1869 roku klany Tosa, Satsuma i Choshu (określane mianem klanów południowo-zachodnich) zrzekły się wszystkich swoich przywilejów, ziemi oraz tytułów na rzecz cesarstwa. W ciągu następnych trzech miesięcy nieomal wszyscy najwięksi feudałowie podążyli ich śladem. Zrzeczenie się majątków przez władców zyskało miano "Hanseki - Hokan" (Akcja Zwrotów Rejestrów). Oddaniu ziem sprzeciwiło się jednak siedemnastu arystokratów. Nie mogąc zmusić ich do dobrowolnego oddania zajmowanych latyfundiów cesarz ogłosił skrypt, na mocy, którego majątki skonfiskowano, zaś poszkodowanym wypłacono dożywotnią rentę w postaci połowy ich dotychczasowych dochodów. Nadano im także stanowiska gubernatorów na ziemiach, które dotąd należały do ich włości. Zwrot majątków zakończył się oficjalnie wiosną roku 1872 i stał się pierwszym poważnym sukcesem politycznym gabinetu dowodzonego przez Kido Kotei i Okubo Toshimichiego (1830-1879).
Ilustracja życia w epoce Meiji.
Źródło: Biblioteka Kongresu USA.
Rok 1872 przyniósł kolejne, liczące się zmiany. Wczesną wiosną odbyło się następne tajne posiedzenie loży arystokratycznej. Oprócz wyżej wspomnianych Kido i Okubo w obradach udział wzięli także: Inoue Kowashi (1844-1895), Yamagata Aritomo z klanu Choshu (1838-1922), Saigo Takamori z klanu Satsuma (1827-1877), słynny Sanjo Sanetomi reprezentujący interesy cesarskie i Iwakura Tomomi. Grupa ta po burzliwych dyskusjach ogłosiła upadek hanów, znosiła prywatne wojska i gwardie możnowładców oraz przejmowała wszelkie zabudowania wojenne, twierdze zamki i zbrojownie znajdujące się na ich terenach na poczet przyszłej reformy wojskowej. W sierpniu ustalenia te zaakceptował cesarz, jak również i projekt nowego podziału administracyjnego kraju. W miejsce hanów rząd Kido wprowadził nowe jednostki terytorialne: prefektury (ken), okręgi miejskie (fu), miasta (machi), wioski (mura)2 oraz aza3. Początkowo wydzielono aż 350 prefektur, jednak z czasem dzięki łączeniu poszczególnych ziem w większe okręgi liczba ich zmniejszyła się do siedemdziesięciu pięciu, aby wreszcie w roku 1888 ostatecznie zatrzymać się na liczbie czterdziestu trzech. Każda z prefektur otrzymała nową nazwę, granicę, własne władze lokalne (zgromadzenia doradcze zwane kaigi skupiające dawnych naczelników wiosek) oraz namiestnika, którego zadaniem było takie gospodarowanie powierzonym mu terenem, aby zdobył on niezależność finansową i nie obciążał pustego skarbca centralnego. Zwierzchnicy prowincji rekrutowani mogli być spośród daimyo lub bogatych samurajów. Ci, dla których nie starczyło stanowisk przeniesieni zostali w stan spoczynku i gwarantowano im możliwość zachowania tytułów i wszelkich przywilejów. Decyzja cesarska w sprawie administracji była decyzją ostateczną i nikt nie miał prawa zgłaszać żadnych pretensji ani roszczeń. Wszelkie kwestie finansowe rozstrzygała zresztą poprawka uchwalona dwa miesiące później. Poprawka ta związana była z kolejną innowacją. Jako, że zlikwidowano również wszystkie istniejące wcześniej klasy społeczne, w tym również i klasę samurajów, zarówno drobni feudałowie jak i ich wasale pozbawieni zostali środków utrzymania. Jak już wspominałam daimyo otrzymali od rządu pensje w postaci połowy ich dotychczasowego dochodu w koku ryżu. Z samurajami sprawa miała się zupełnie inaczej. Nie posiadali oni ziemi, a utrzymywali się tylko z wynagrodzenia jakie płacił im ich zwierzchnik. Z chwilą zniesienia hanów pozostawali bez środków do życia, gdyż panowie płacili im zazwyczaj workami ryżu, który zbierano na hanowych polach. Aby pomóc najliczniejszej klasie społecznej feudalnej Japonii państwo zaciągnęło znaczną pożyczkę w Londynie (2 miliony 400 tysięcy funtów, pożyczka oprocentowana była na 7% a jej spłata rozłożona była na 24 lata) i zaproponowano zmianę pensji na długoterminowe obligacje państwowe. W niektórych przypadkach (jak chociażby w stosunku do samurajów o dochodach niższych niż 500 koku) rząd wypłacił w gotówce jednorazowo połowę najniższej pensji, a resztę długu w ciągu następnych trzech lat spłacał obligacjami. Obligacje te oprocentowane były na 8 % i można było dowolnie je sprzedawać lub wymieniać. Za wszystkie dokonywane w kraju transakcje finansowe odpowiedzialny był wprowadzony na wzór francuski Minister Finansów.
2 Mura były teraz większe niż za czasów Tokugawów, gdyż składały się z połączenia 2 lub więcej wsi
3 Jednostki podrzędne odpowiadające jednej wsi, najmniejsze jednostki terytorialne wprowadzone przez reformę administracyjną
Innym równie dobrym posunięciem było wprowadzenie dwóch kolejnych reform: reformy pieniężnej i rolnej. Reforma pieniężna wymagała natychmiastowego przeprowadzenia, gdyż Japonia tonęła w długach, jakie pozostawiły po sobie wadliwie funkcjonujące hany. Wzięcie na siebie przez rząd zadłużenia hanów, które w roku 1871 wynosiło 78 milionów 130 tysięcy yenów oraz pozbycie się ciężaru wydatków związanych z utrzymaniem daimyo i samurajów, (co roku pochłaniające 190 milionów yenów w obligacjach i 200 milionów w gotówce) pozwoliło Krajowi Kwitnącej Wiśni uzyskać wypłacalność. Dzięki temu minister finansów wprowadzić mógł do rozliczeń system dziesiętny oraz nową jednostkę monetarną - yen. Yen dzielił się na sto senów, sen zaś z kolei na odpowiednik polskiego grosza czyli momme (mon).
Reformę rolną można by określić mianem tak ważnej, iż mogącej równać się z takimi wydarzeniem jak zniesienie pańszczyzny w Rosji. Przyznawała ona ziemię tym, którzy aktualnie ją uprawiali. Chłopi po raz pierwszy otrzymali więc zarówno akty własności gruntów jak i orzeczenie nakładające na nich podatek od wartości ich ziemi, a nie od wyprodukowanego przez nich produktu. Reforma nakazywała płacenie podatków jedynie w gotówce, zaś miejsce ryżu jako dawnego miernika wartości zastąpiło złoto gromadzone w Banku Centralnym (wprowadzonym na wzór amerykańskich rezerw walutowych). Ludność mogła dowolnie ziemią handlować, nabywać lub przekazywać w spadku. Początkowo brakowało restrykcyjnych przepisów regulujących, co prowadziło do wielu wypaczeń, jednak bardzo szybko stworzono prawo przeciwdziałające wszelkim korupcjom i wynaturzeniom w handlu nieruchomościami (zabroniono na przykład sprzedawania ziemi po niższej cenie niż rzeczywista).
Warto wspomnieć także o jeszcze jednym ważnym z ekonomicznego punktu widzenia posunięciu. Mowa mianowicie o spożytkowaniu zabranych Tokugawom włości. To właśnie na nich zlokalizowany był jedyny działający za feudalnych czasów japoński przemysł. Były to kopalnie rudy, kopalnie minerałów (soli), węgla i siarki. Wydobywano także złoto, działały odlewnie metalu, fabryki portowe, doki oraz wytwórnie amunicji i broni. Dzięki sprzedaniu całych przedsiębiorstw w ręce prywatne państwo zarobiło wystarczająco dużo, aby ulepszyć i rozwinąć inne zakłady, które potem także zostawały wystawione na sprzedaż. Uzyskane w ten sposób dochody pozwalały na otwarcie państwowych fabryk i zakładów dających zatrudnienie wszystkim poszukującym nowej pracy. Pieniądze ze sprzedaży majątku należącego niegdyś do rodu Tokugawa pomogły wybudować Ministerstwo Industrializacji (Kobusho), którego pierwszym przewodniczącym został Ito Hirobumi (1841-1909), późniejszy premier. Ministerstwo to odpowiadało za rozwój przemysłu nie tylko na Wyspach, ale z czasem także i w koloniach, które Japonia zdobywała. Do innych jego zadań należało także sprawowanie nadzoru nad wznoszeniem fabryk, budynków rządowych, budowa dróg i linii kolejowych, a nawet szkolenie japońskiej kadry inżynierskiej i technicznej. Sam Ito odpowiedzialny był za sprowadzanie do ojczyzny zagranicznych ekspertów i czuwanie, aby prywatni właściciele nie działali na szkodę rozwijającemu się państwowemu biznesowi.
Wróćmy jednak do japońskiego społeczeństwa. W czasie rewolucji uległa zmianie cała struktura społeczna sztucznie utrzymywana przez tak długi czas. Po zniesieniu kast obowiązujących w epoce feudalnej rząd od razu stworzył nowe. Japońskie społeczeństwo doby oświecenia podzielone zostało na trzy grupy. Były to: kazoku (w skład, której wchodziły zarówno dawna arystokracja jak i samurajowie spokrewnieni z nią poprzez małżeństwa lub adopcje), shizoku (tworzyli ją samurajowie bez powiązań ze szlachtą bez względu na pochodzenie, majątek czy klan i roninowie) oraz heimin (cała reszta społeczeństwa, chłopi, kupcy, a nawet pogardzana niegdyś eta). Wszystkie klasy społeczne według nowych przepisów prawnych zostały zrównane i nie podlegały już średniowiecznym obyczajom. W roku 1871 mieszczanie i chłopi otrzymali możliwość używania nazwisk, dotąd fakt ten był tylko i wyłącznie przywilejem szlachetnie urodzonych. Chłopom pozwolono także zawierać związki małżeńskie z przedstawicielkami innych kast, stała się wiec możliwa legalizacja ukrywanych dotąd związków ze szlachciankami czy kobietami wywodzącymi się z rodzin kupieckich. I chociaż większość społeczeństwa uważała małżeństwa takie za niedopuszczalne i hańbiące (mezalianse) nikt nie mógł ich już zabronić. Chłopi i rolnicy mogli też bezkarnie dosiadać koni zarówno w mieście jak i na wsi (w czasach feudalnych konno jeździć mogli tylko feudałowie i przedstawiciele dworu oraz wojsko) oraz rozmawiać z osobami z innych grup bez przymusu padania na twarz przed nimi. Wieśniacy nie musieli także żyć już w strachu o swe życie, gdyż samurajom odebrano możliwości zgładzania ludzi bez podania powodów. Jeśli zdarzyło się, iż samuraj zabił kogokolwiek stawał niezwłocznie przed sądem, a ten starym zwyczajem skazywał go na śmierć.
Rzeczą obowiązkową dla wszystkich stała się służba wojskowa. Regularną armię utworzono już w roku 1871, jednak ze względu na brak budynków, w których mogłaby ona mieszkać pierwszy nabór odbył się dopiero dwa lata później. Całym tworzonym od zupełnych podstaw wojskiem dowodził Departament Wojny na czele, którego stał Omura Masujiro - doświadczony wojownik z klanu Choshu i jeden z najwybitniejszych japońskich strategów XIX wieku. Omura był prekursorem nowoczesnego szkolenia młodych rekrutów. Organizował dla nich obozy wojskowe w stylu zachodnim, zakładał szkoły oficerskie oraz stowarzyszenia militarne, zarówno wojskowe jak i cywilne. Dzięki jego staraniom wydzielono korpus armii zawodowej, gdzie pensje otrzymywali wykładowcy i żołnierze. Reforma wojskowa, którą współtworzył rozkazywała wpisanie do rejestru poborowych wszystkich mężczyzn w wieku 21 lat. Służba trwać miała lat 9 (trzy lata służby czynnej i 6 lat rezerwowej). Od służby początkowo nie przewidywano żądnych możliwości uchylenia się jednak z czasem restrykcyjne przepisy złagodzono. Jeśli poborowy był jedynym żywicielem rodziny, jedynym synem, urzędnikiem prefekturalnym lub państwowym czy też przedstawicielem rzemiosła artystycznego po zapłaceniu kaucji w wysokości 270 yenów mógł spokojnie powrócić do poprzedniego życia, a armia przestawała się nim interesować. W roku 1869 Omura został zamordowany, a jego miejsce zajął Yamagata Aritomo, który realizował pozostawione przez swego poprzednika założenia, aż do końca swojej kariery na stanowisku w Departamencie Wojny. Dzięki temu po upływie niespełna 10 lat Nippon dysponował już ponad pół milionową świetnie wyszkoloną i uzbrojoną armią.
Świątynia shinto z epoki Meiji
Ostatnią z najważniejszych reform podjętych przez cesarza była reforma religii. W 1868 wydano dekret o nazwie "Shimbutsu bunri-rei", co można przetłumaczyć jako "Postanowienie o rozdzielności shinto i buddyzmu". Po naradach z największymi teoretykami obu religii młody monarcha zaczął dążyć do oddzielenia i oczyszczenia za wzajemnych naleciałości egzystujących obok siebie od stuleci wyznań. Zabronione zostało budowanie posągów buddyjskich w świątyniach shintoistycznych, a istniejące przybytki kultu miały zostać przebudowane według starych, "czystych" wzorów. Zmiany te doprowadziły do wykształcenia się dwóch stanowisk religijnych, które szybko znów zaczęły egzystować równolegle, jednak tym razem prowadząc dwa osobne żywota i nie wchodząc sobie wzajemnie na teren kompetencji. Shinto uznane zostało za religię państwową (tak zwane kokka shinto), buddyzm natomiast za religię narodową, co pozwoliło na połączenie go z kultem cesarza (tennoizm). Zmiany religijne nie zyskały poparcia społecznego i ludzie poczęli przeciwko nim protestować. Przeciwko "dewastowaniu" świątyń wypowiadali się zarówno chłopi jak i inteligencja. Cesarz pozostał jednak nieugięty. Przeprowadzono każda zmianę, której domagał się władca. Społeczeństwo musiało przyzwyczaić się do faktu ostatecznego rozłączenia szerokich panteonów bóstw wyznawanych przez shinto i buddyzm.
Pomimo faktu, iż zmiany wyznaniowe wzbudzały ogólnojapońskie protesty nie dochodziło na ich tle do wybuchów nienawiści czy ulicznych protestów. Inaczej sprawa miała się z reformą wojskową, która wyprowadziła na ulice wielu japońskich miast tysiące zdesperowanych mężczyzn. Niezadowoleni byli szczególnie dawni samurajowie, który poczuli się oszukani i odarci ze wszystkich należących się im "świętych przywilejów". Zrównanie z chłopami i zakaz noszenia mieczy zostały odebrane przez nich jako wyjątkowo upokarzające. Przed urzędami prefekturalnymi organizowano więc długie demonstracje pod hasłami przywrócenia odebranego honoru. Gdy okazało się, że władza nie zamierza ustępować, ani nawet dyskutować z protestującymi samurajowie zdecydowali się rozpocząć kampanię terroru. Na reformatorów przygotowano spiski i wyglądano tylko odpowiedniego momentu, aby wyeliminować niewygodnych urzędników. Największy opór nowym zarządzeniom stawiał jednak człowiek od lat związany z obozem cesarskim, uważany za światłego męża stanu i zwolennika przekształceń - Saigo Takamori. Saigo wycofał się z rządu w roku 1873 i z rosnącym przerażeniem obserwował, co działo się w jego ukochanym kraju. Zniesienie kasty samurajskiej poczytał jako wymierzenie mu bolesnego policzka, jednak dopiero widok zubożenia i ruiny finansowej wielu szlacheckich rodów, które nie mogły się odnaleźć w nowej rzeczywistości pchnęły go do działań antyrządowych. Z początku organizował wiece i spotkania aktywizujące ludzi pragnących przywrócenia starego układu klasowego. Jednak w obliczu klęski swoich działań agitacyjnych skierował się także ku drodze zbrojnej. W ciągu niespełna trzech lat udało mu się zgromadzić ponad 30 tysięcy równie zdesperowanych co on ex-samurajów niższej i wyższej klasy. Niechętni wobec rządu, (który jak na ironię sami pomagali tworzyć) zaczęli okupację starego chramu w Satsuma zagarniając leżące niedaleko arsenały i odpowiadając ogniem na wszelkie próby negocjacji. Postawa buntowników nie pozostawiła cesarzowi wyboru. Aby zakończyć rebelię wysłał 50 tysięczną armię do prowincji z zadaniem złapania przywódcy ruchu. Na wieść o zbliżającym się wojsku cesarskim Saigo nakazał swoim ludziom opuścić świątynię. Partyzanci schronili się w górach i przez sześć kolejnych miesięcy prowadzili walkę partyzancką stawiając zacięty opór armii rządowej. Kampania skończyła się jednak dla nich tragicznie. Prawie wszyscy podlegli Saigo żołnierze zginęli, ci zaś, którzy dostali się do niewoli zostali odesłani do stolicy i straceni wraz z innymi rewolucjonistami (np. ze zbuntowanymi samurajami z prowincji Hizen). Sam Saigo ciężko raniony salwował się brawurową ucieczką by na końcu w ukryciu popełnić samobójstwo. Armia państwowa wyszła z konfliktu obronną ręką. Cały kraj mógł podziwiać jej skuteczność i doskonałą organizację. Prestiż cesarza znów uległ polepszeniu i nikt już nie ośmielił się sprzeciwić nowym zarządzeniom.
Na sam koniec warto poinformować o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Mowa oczywiście o przeniesieniu stolicy z Kyoto do miejsca gdzie przez cały okres feudalny rezydowali shogunowie i bakufu. Jak pisze Michał Derenicz: "Kiedy w roku 1868 shogunat Tokugawa upadł po 270 latach rządów, cesarz Mutsuhito opuścił starą stolice Kyoto i w październiku tegoż roku wkroczył do Edo rezydencji obalonego shoguna. Zamek datujący się z połowy XV wieku zyskał godność pałacu cesarskiego, a Edo pod nazwą Tôkyô (Wschodnia Stolica) stało się stolicą państwa".
Prowadząc badania nad historią XIX wiecznej Japonii rok 1877 można nazwać przełomowym. Zakończył on bowiem pierwszy i najważniejszy etap rewolucji Meiji. Drugi rozgrywający się w latach 1878-1912 nie przynosił już tak gruntownych reform i nie szokował nowatorskimi pomysłami. Utrwalał za to każdą zmianę, jaka zaszła w społeczeństwie Japońskim. W następnej części tej pracy przyjdzie mi przedstawić skutki polityczne, społeczne i kulturalne restauracji cesarskiej. Gwałtowne przemiany błyskawicznie i wręcz nienaturalnie przekształciły japońskiego obywatela. Niespełna trzydzieści lat wystarczyło, aby feudalna kraina stała się super mocarstwem o międzynarodowych ambicjach i figurą liczącą się na światowej arenie politycznej i gospodarczej. Skutki rewolucji w Kraju Kwitnącej Wiśni możemy obserwować do dnia dzisiejszego. Założenia jej i zdobycze powróciły chociażby po drugiej wojnie światowej i znowu przyczyniły się do kolejnych zmian, przez które przechodził Nippon. Cesarz Meiji uznawany jest za ucieleśnienie wszystkich najlepszych japońskich cech: skromności, zaradności i zdecydowania. Nie ma drugiego władcy, który dokonałby wielu tak doniosłych rzeczy. Przy naszym następnym spotkaniu przyjrzyjmy się zatem zmianom jakie zaszły w tradycyjnym społeczeństwie japońskim pod wpływem polityki Tenno.